pojęcia, że szukam kobiety, w ogóle nie przychodziło mi to do głowy. Nie umiałam sobie znaleźć faceta i tyle, wszyscy mnie odpychali <page nr=174> w jakiś sposób, denerwowali, śmieszyli, drażnił mnie ich zapach, a kiedy właziłam z którymś do łóżka, wydawało mi się to takie sztuczne. Kiedy się kochałam z jednym z nich, cały czas miałam poczucie, że robię to tylko dla niego, że czegoś mi brakuje, że się zmuszam. Tak czułam, ale nic z tego nie rozumiałam. Aż do tego dnia.<br>To była taka piękna impreza, prawdziwe dionizje, no i ten zwariowany pomysł z deptaniem winogron. Bardzo długo nikt nie miał odwagi wleźć