Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
do Oscara. To dziwne, bo nie jest on typowy dla produkcji hollywoodzkiej, należałoby go chyba raczej potraktować jako eksperyment lub wręcz dziwactwo.

Zygmunt Kałużyński: - Uważam nawet, że jest to takie kuriozum, jakiego jeszcze w kinie nie było, co jest silnie powiedziane, bo w kinie już wszystko było. Ale nie zobaczymy niczego podobnego! Jest to anarchiczna fantazja, w której granice logiki zostały przekroczone nie raz, lecz pięć, dziesięć, a może i piętnaście razy.

TR: - John Malkovich to - jak wiadomo - znany i ambitny aktor kina amerykańskiego. W tym filmie jest nie tylko tytułowym bohaterem, ale również gra samego siebie. Mamy więc przedziwną historię o
do Oscara. To dziwne, bo nie jest on typowy dla produkcji hollywoodzkiej, należałoby go chyba raczej potraktować jako eksperyment lub wręcz dziwactwo.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who8&gt;Zygmunt Kałużyński: - Uważam nawet, że jest to takie kuriozum, jakiego jeszcze w kinie nie było, co jest silnie powiedziane, bo w kinie już wszystko było. Ale nie zobaczymy niczego podobnego! Jest to anarchiczna fantazja, w której granice logiki zostały przekroczone nie raz, lecz pięć, dziesięć, a może i piętnaście razy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;TR: - John Malkovich to - jak wiadomo - znany i ambitny aktor kina amerykańskiego. W tym filmie jest nie tylko tytułowym bohaterem, ale również gra samego siebie. Mamy więc przedziwną historię o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego