Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
palcem, zanim zdążyliśmy go powstrzymać.
- Pani Biała Glista i ten pan proszę precz! Odjazd!
Białej Gliście zabrakło tchu. Nam też. Nikomu wcześniej nie przyszło do głowy, że pan Muldgaard zasłyszane miano potraktuje poważnie i uzna je za nazwisko. Ujawnianie przed Bobusiem i jego ukochaną wszystkich naszych uczuć nie leżało w niczyich zamiarach, a od lat używane określenie stanowiło naszą słodką tajemnicę. Szczególnie teraz, kiedy Biała Glista upasła się nieprzyzwoicie i przestała ubierać się na biało, straciło właściwie uzasadnienie i wymagało daleko idących wyjaśnień. Zaciekawiło mnie, czy Bobuś zerwie z Alicją wszelkie kontakty, czy też poprzestanie na zrobieniu awantury.
Za Białą Glistą
palcem, zanim zdążyliśmy go powstrzymać.<br>- Pani Biała Glista i ten pan proszę precz! Odjazd!<br>Białej Gliście zabrakło tchu. Nam też. Nikomu wcześniej nie przyszło do głowy, że pan Muldgaard zasłyszane miano potraktuje poważnie i uzna je za nazwisko. Ujawnianie przed Bobusiem i jego ukochaną wszystkich naszych uczuć nie leżało w niczyich zamiarach, a od lat używane określenie stanowiło naszą słodką tajemnicę. Szczególnie teraz, kiedy Biała Glista upasła się nieprzyzwoicie i przestała ubierać się na biało, straciło właściwie uzasadnienie i wymagało daleko idących wyjaśnień. Zaciekawiło mnie, czy Bobuś zerwie z Alicją wszelkie kontakty, czy też poprzestanie na zrobieniu awantury.<br>Za Białą Glistą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego