Typ tekstu: Książka
Autor: Parandowski Jan
Tytuł: Niebo w płomieniach
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1947
pamięci dwie zamierzchłe istoty.
Czas okrutnie ścieśnił tę rodzinę. Grodzicka weszła w jej skład sierotą, straciwszy
matkę w parę miesięcy po ślubie, a jedyna siostra jeszcze dawniej wywędrowała
z mężem do Ameryki, do tego dziwnego i podejrzanego kraju, w którym defraudanci
szukali opieki. Słuch o niej zaginął i tych troje nie posiadało na świecie nikogo,
kto by miał prawo do ich uczuć i troski.
Pani Zofia przygotowała mężowi drugie śniadanie, które on włożył do teczki.
Już w futrze zawrócił do przedpokoju, by pocałować żonę i podać synowi rękę.
- Nie trać czasu! - powiedział na pożegnanie. Wkrótce i matka wyszła ze służącą
do
pamięci dwie zamierzchłe istoty.<br> Czas okrutnie ścieśnił tę rodzinę. Grodzicka weszła w jej skład sierotą, straciwszy <br>matkę w parę miesięcy po ślubie, a jedyna siostra jeszcze dawniej wywędrowała <br>z mężem do Ameryki, do tego dziwnego i podejrzanego kraju, w którym defraudanci <br>szukali opieki. Słuch o niej zaginął i tych troje nie posiadało na świecie nikogo, <br>kto by miał prawo do ich uczuć i troski.<br> Pani Zofia przygotowała mężowi drugie śniadanie, które on włożył do teczki. <br>Już w futrze zawrócił do przedpokoju, by pocałować żonę i podać synowi rękę.<br> - Nie trać czasu! - powiedział na pożegnanie. Wkrótce i matka wyszła ze służącą <br>do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego