Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Będzie szturm.
- Ja się nie boję.
- Nie o to chodzi. Trzeba się zastanowić, czy to ma sens? My stąd nie pójdziemy, szkoda gadać, ale ty? Nie byłaś tutaj na robotach ani z ruchem nie byłaś związana. Naprawdę nikt ci nie weźmie za złe jeżeli...
- Cóż to, inni mogą, a ja nie? Gorsza jestem?
- Nikt tego nie mówi, przeciwnie. Sama wiesz, jak cię wszyscy u nas szanują. Po prostu nie masz obowiązku ani potrzeby tak się narażać.
Kachna ze swej strony chciała ułagodzić, udobruchać Weronkę.
- Zupełnie zapomniałam o domku. Walek kazał powiedzieć,
że się zrzeka na twoją korzyść. Ja tak samo. Żebyś wiedziała
Będzie szturm.<br>- Ja się nie boję.<br>- Nie o to chodzi. Trzeba się zastanowić, czy to ma sens? My stąd nie pójdziemy, szkoda gadać, ale ty? Nie byłaś tutaj na robotach ani z ruchem nie byłaś związana. Naprawdę nikt ci nie weźmie za złe jeżeli...<br>- Cóż to, inni mogą, a ja nie? Gorsza jestem?<br>- Nikt tego nie mówi, przeciwnie. Sama wiesz, jak cię wszyscy u nas szanują. Po prostu nie masz obowiązku ani potrzeby tak się narażać.<br>Kachna ze swej strony chciała ułagodzić, udobruchać Weronkę.<br>- Zupełnie zapomniałam o domku. Walek kazał powiedzieć, &lt;page nr=406&gt;<br>że się zrzeka na twoją korzyść. Ja tak samo. Żebyś wiedziała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego