powoduje, że ludzie oglądają godzinami programy, na które wylewają kubły pomyj?<br>Krzysztof Zanussi, przy okazji dyskusji nad cechami kultury polskiej, pisze od niechcenia: "<q>Nasza telewizja w widomy sposób <orig>kundleje</> i tą drogą zdobywa widza. <orig>Kundleje</>, to znaczy robi się nierasowa, pokraczna, prymitywna, gdyż odpowiada na ten najpowszechniejszy gust, do którego nie bardzo chcemy się przyznać <gap> </>".<br>Poeta Bronisław Maj mówi dobrze o publiczności spotkań poetyckich, bo ta przyszła posłuchać czegoś odmiennego od "<q>bezsensownego bełkotu płynącego z ekranu TV</>". Maj, wieszcz szkolny, nie ma wątpliwości: telewizja równa się bełkot.<br>Jerzy Pilch na pytanie: "<q>Gdzie powstaje literatura</>" odpowiada bez namysłu, że powstaje ona "<q>z daleka