Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
zoologiczny? A mało było fajerwerków, muzyki wojskowej? Gazetę dla nich wydaje. Nie warto było. Ta sama gazeta jutro obwieści całemu światu, że go kotem-Burkiem i Maciusiem-kanarkiem nazwali. Nie, nie warto było.
I Maciuś kazał powiedzieć, że ani listów dzieci czytać nie będzie, ani po obiedzie audiencji nie będzie: nie chce dawać więcej prezentów. Dosyć!
Maciuś zatelefonował do prezesa ministrów, żeby zaraz przyjechał w bardzo ważnej sprawie; chciał się poradzić, co robić.
- Proszę mnie połączyć z prywatnym mieszkaniem prezesa ministrów.
- A kto mówi?
- Król.
- Prezesa ministrów nie ma w domu - powiedział prezes ministrów nie wiedząc, że Maciuś pozna po głosie.
- A
zoologiczny? A mało było fajerwerków, muzyki wojskowej? Gazetę dla nich wydaje. Nie warto było. Ta sama gazeta jutro obwieści całemu światu, że go kotem-Burkiem i Maciusiem-kanarkiem nazwali. Nie, nie warto było.<br> I Maciuś kazał powiedzieć, że ani listów dzieci czytać nie będzie, ani po obiedzie audiencji nie będzie: nie chce dawać więcej prezentów. Dosyć!<br> Maciuś zatelefonował do prezesa ministrów, żeby zaraz przyjechał w bardzo ważnej sprawie; chciał się poradzić, co robić.<br> - Proszę mnie połączyć z prywatnym mieszkaniem prezesa ministrów.<br>- A kto mówi?<br>- Król.<br>- Prezesa ministrów nie ma w domu - powiedział prezes ministrów nie wiedząc, że Maciuś pozna po głosie.<br>- A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego