Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
trudno było przeżyć.
Kolację zjadłam z apetytem. Pewnie byłam już mocno zgłodniała, gdyż zdarzało mi się ostatnio obrażać na jedzenie nawet przez kilka kolejnych dni, a tego dnia to na pewno nic w ustach nie miałam. Zresztą zauważyłam u siebie taką upartą iście chłopską zasadę - jeśli zapłacone, to dobre czy nie dobre trzeba zjeść.
W pewnym momencie, nie wiadomo skąd, pojawił się nagle mój małżonek. Do dziś nie wiem, kto go powiadomił, a najpewniej i wezwał. Sam blady z przerażenia, chyba mnie co do czegoś uspokajał. Potem poszedł.
Zaraz po jego wyjściu wlazła do pokoju taka biała kwoka, która z punktu mnie
trudno było przeżyć. <br>Kolację zjadłam z apetytem. Pewnie byłam już mocno zgłodniała, gdyż zdarzało mi się ostatnio obrażać na jedzenie nawet przez kilka kolejnych dni, a tego dnia to na pewno nic w ustach nie miałam. Zresztą zauważyłam u siebie taką upartą iście chłopską zasadę - jeśli zapłacone, to dobre czy nie dobre trzeba zjeść. <br>W pewnym momencie, nie wiadomo skąd, pojawił się nagle mój małżonek. Do dziś nie wiem, kto go powiadomił, a najpewniej i wezwał. Sam blady z przerażenia, chyba mnie co do czegoś uspokajał. Potem poszedł. <br>Zaraz po jego wyjściu wlazła do pokoju taka biała kwoka, która z punktu mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego