Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 34
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Bugacpuszta, słynącą z pokazów jazdy konnej, wypasów bydła i owiec. Wyjechaliśmy z Bogácsa w Górach Bükkowych o 4 nad ranem przy świetle gwiazd i planet, które miały nam się ukazać o jeden raz więcej, niż to przewidziała Matka Natura - czyli nadprogramowo w samo południe. Kiedy dojeżdżaliśmy do Szolnoku, byliśmy w nie najlepszych nastrojach. Front atmosferyczny przyniósł silne zachmurzenie i deszcz. Jednak godzinę przed początkiem zaćmienia wypogodziło się i pas chmur odsunął się, odsłaniając błękitne niebo. Zajęliśmy stanowisko obok ekipy astronomów z Węgier i Słowacji. Około godz. 11 Księżyc zaczął "nadgryzać" Słońce ku wielkiej radości obserwatorów. Jednak prawdziwy spektakl rozpoczął się po przekroczeniu
Bugacpuszta, słynącą z pokazów jazdy konnej, wypasów bydła i owiec. Wyjechaliśmy z Bogácsa w Górach Bükkowych o 4 nad ranem przy świetle gwiazd i planet, które miały nam się ukazać o jeden raz więcej, niż to przewidziała Matka Natura - czyli nadprogramowo w samo południe. Kiedy dojeżdżaliśmy do Szolnoku, byliśmy w nie najlepszych nastrojach. Front atmosferyczny przyniósł silne zachmurzenie i deszcz. Jednak godzinę przed początkiem zaćmienia wypogodziło się i pas chmur odsunął się, odsłaniając błękitne niebo. Zajęliśmy stanowisko obok ekipy astronomów z Węgier i Słowacji. Około godz. 11 Księżyc zaczął "nadgryzać" Słońce ku wielkiej radości obserwatorów. Jednak prawdziwy spektakl rozpoczął się po przekroczeniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego