Typ tekstu: Książka
Autor: Stachura Edward
Tytuł: Się
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1977
sprostował Michaś.
Bardzo podoba mi się ten szczeniak.
Naprawdę całkiem chętnie by się go ze sobą zabrało, gdyby był niczyj.
Gdyby był sierotą.
Jak to jednak nie można, jak to jednak nie wolno nigdy formułować tak zwanych reguł.
Takiej na przykład, że wszystkie dzieci są bezmyślnymi okrutnymi stworami.
A już nie raz, nie dwa się miało te słowa prawie na końcu języka.
Bo niejeden, nie dwa, ale sto, dwieście przykładów się spotkało podpowiadających sformułowanie takiej reguły.
I oto zdarza się, trafia się taki Michaś Majewski i za jednym zamachem kładzie na łopatki dwieście przypadków regularnych. Wyjątek nie tyle potwierdza regułę, co ją kompromituje.
Ciekawe
sprostował Michaś.<br>Bardzo podoba mi się ten szczeniak.<br>Naprawdę całkiem chętnie by się go ze sobą zabrało, gdyby był niczyj.<br>Gdyby był sierotą.<br>Jak to jednak nie można, jak to jednak nie wolno nigdy formułować tak zwanych reguł.<br>Takiej na przykład, że wszystkie dzieci są bezmyślnymi okrutnymi stworami.<br>A już nie raz, nie dwa się miało te słowa prawie na końcu języka.<br>Bo niejeden, nie dwa, ale sto, dwieście przykładów się spotkało podpowiadających sformułowanie takiej reguły.<br>I oto zdarza się, trafia się taki Michaś Majewski i za jednym zamachem kładzie na łopatki dwieście przypadków regularnych. &lt;page nr=20&gt; Wyjątek nie tyle potwierdza regułę, co ją kompromituje.<br>Ciekawe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego