zapisał go w senniku od początku do końca i odznaczył <br>mnie dwiema piegami. Ponadto zapowiedział całej klasie, że <br>w niedzielę po południu sen ten odczytany zostanie na <br>głos.<br><br>Lekcje rozpoczynają się o siódmej rano. Nigdzie chyba <br>chłopcy nie uczą się tak chętnie, jak w Akademii <br>pana Kleksa. Przede wszystkim nigdy nie wiadomo, co pan Kleks danego <br>dnia wymyśli, a po wtóre - wszystko, czego się <br>uczymy, jest ogromnie ciekawe i zabawne.<br><br>- Pamiętajcie, chłopcy - rzekł do nas na samym <br>początku pan Kleks - że nie będę was uczył <br>ani tabliczki mnożenia, ani gramatyki, ani kaligrafii, ani tych <br>wszystkich nauk, które są zazwyczaj wykładane w szkołach. <br>Ja