Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
zagrzechotały pogięte talerze perkusji, zapulsował ten sam takt, tym razem nieco prędzej, a w ślad za nim ruszyły szeregami miejscowe słowa, z których rozumiał tylko powtarzające się "Babilon" i "ruski ketchup" w skocznej, bezsensownej albo i sensownej, pogoidalnej kombinacji. Już wiedział, że to, co się dzieje dookoła, to nie kościół, nie sekta, nie sataniści, nie tajne nabożeństwo sił dobra, jak te w Czechosłowacji, o których do znudzenia rozpisywał się lewicujący skądinąd "The Guardian".
Nie kościół i nie czarna msza, i nie dyskoteka, tylko coś jeszcze, a właściwie nie coś, tylko ktoś - bo wszyscy, którzy tu stali, kołysani tym samym niespiesznym rytmem
zagrzechotały pogięte talerze perkusji, zapulsował ten sam takt, tym razem nieco prędzej, a w ślad za nim ruszyły szeregami miejscowe słowa, z których rozumiał tylko powtarzające się "Babilon" i "ruski ketchup" w skocznej, bezsensownej albo i sensownej, pogoidalnej kombinacji. Już wiedział, że to, co się dzieje dookoła, to nie kościół, nie sekta, nie sataniści, nie tajne nabożeństwo sił dobra, jak te w Czechosłowacji, o których do znudzenia rozpisywał się lewicujący skądinąd "The Guardian".<br>Nie kościół i nie czarna msza, i nie dyskoteka, tylko coś jeszcze, a właściwie nie coś, tylko ktoś - bo wszyscy, którzy tu stali, kołysani tym samym niespiesznym rytmem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego