Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wielbłądów 12 lat temu. Jechał do kopalń soli w Taodeni, położonych kolejne trzysta kilometrów na północ do Araouane. Wielbłądom droga z Timbuktu do kopalń zajmuje ponad dwa tygodnie. Trochę przed połową marszruty czeka je chwila wytchnienia w Araouane. Dla zwierząt i powozicieli piekielna osada pielęgniarza Ahmeda wydaje się wtedy darem niebios.

Araouane: piasek zabiera wszystko. Za rok, dwa, kiedy przykryje ściany tego domu, stanie nad nim następny

Taodeni to miejsce prawdziwie przeklęte. Dawnymi laty zsyłanym tu więźniom politycznym dawano wybór: mogli kopać sól w zamian za żywność i wodę albo mogli uciec. Ale dokąd? Szaleńca czekała pewna śmierć na pustyni. Jak
wielbłądów 12 lat temu. Jechał do kopalń soli w Taodeni, położonych kolejne trzysta kilometrów na północ do Araouane. Wielbłądom droga z Timbuktu do kopalń zajmuje ponad dwa tygodnie. Trochę przed połową marszruty czeka je chwila wytchnienia w Araouane. Dla zwierząt i powozicieli piekielna osada pielęgniarza Ahmeda wydaje się wtedy darem niebios.<br><br>&lt;tit&gt;Araouane: piasek zabiera wszystko. Za rok, dwa, kiedy przykryje ściany tego domu, stanie nad nim następny&lt;/&gt;<br><br>Taodeni to miejsce prawdziwie przeklęte. Dawnymi laty zsyłanym tu więźniom politycznym dawano wybór: mogli kopać sól w zamian za żywność i wodę albo mogli uciec. Ale dokąd? Szaleńca czekała pewna śmierć na pustyni. Jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego