Rzeczywiście, tak, posłuchał...</><br><WHO2>- No bo co, bo to fajne było...</><br><WHO1>- Znaczy, może, ale...puszczaliście</><br><WHO2>- <gap></><br><WHO1>- Puszczaliście to każdemu...</><br><WHO3>- Wszystkim pewnie gościom, którzy przychodzili<br><WHO1>- ...każdemu, kto przyszedł, że o Jezu..</><br><WHO3>- To Krzysiek mnie nagrywał, jak ja byłam mała, jak byłam, chyba w szpitalu, czy w sanatorium, jak miałam chyba, tam nie wiem, niecałe trzy lata, i też się tam nauczyłam całej fury jakichś fajnych piosenek, i potem <gap> <br>ciągle śpiewałam w domu. I też mnie nagrał, ale skasował później.</><br><WHO1>- Ale nagrał cię i nie wiedziałaś o tym?</><br><WHO3>- Nie, nie, ja wiedziałam... </><br><WHO1>- <vocal desc="aaa"><br><WHO3>- Oni mnie próbowali zmusić, żebym ja zaśpiewała, ale ja po prostu nie chciałam