Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
z nim inaczej, on żartował.
- Ale ja dziękuję za takie żarty. On mi kostkę cukru...
- No, dobrze, dobrze, niech będzie co chce, ale tak nie można. To dobrze, że starego nie ma, on by pana nauczył, jak się trzeba do gości odnosić. Musiałby ich pan przeprosić.
- O nie, panie kierowniku, niechby mi nawet dał wypowiedzenie, a nie przeprosiłbym.
Stec spojrzał na niego z politowaniem.
- Aa... chyba że tak... Ale ja panu powiem tylko jedno: że pan z tym nie zajdzie daleko. Owszem, godność osobista, honor, ambicja, to bardzo ładne, ale nie dla kelnera. Z tego nie będzie chleba. No tak, tak
z nim inaczej, on żartował.<br>- Ale ja dziękuję za takie żarty. On mi kostkę cukru...<br>- No, dobrze, dobrze, niech będzie co chce, ale tak nie można. To dobrze, że starego nie ma, on by pana nauczył, jak się trzeba do gości odnosić. Musiałby ich pan przeprosić.<br>- O nie, panie kierowniku, niechby mi nawet dał wypowiedzenie, a nie przeprosiłbym.<br>Stec spojrzał na niego z politowaniem.<br>- Aa... chyba że tak... Ale ja panu powiem tylko jedno: że pan z tym nie zajdzie daleko. Owszem, godność osobista, honor, ambicja, to bardzo ładne, ale nie dla kelnera. Z tego nie będzie chleba. No tak, tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego