Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
szczytom piedestałów, na których, nieosiągalne, jaśniały blaskiem nietykalności nasze arystokratyczne idole. Tylko Stefan stronił on takich wzlotów i poprzestawał na przyziemnej satysfakcji. Kiedy Jadzia przestała mnie odwiedzać (a stało się to na czas jakiś przed moim wyjazdem ze Szczors), przyjąłem ten fakt z mieszanymi uczuciami. Ulgi w tej mieszance było nieco więcej, niż tej odrobiny tęsknoty za jej życzliwym, łaskawym ciałem. W trzy lat później, kiedy na Szczorse, ze słonecznego, wrześniowego nieba spadł kataklizm czerwonej inwazji, Jadzia okazała się najwierniejszą, najbardziej oddaną, swoim rosyjskim chlebodawcom z całej szczorsowskiej służby. Narażać się będzie dla nich, oddając po kryjomu usługi "przeklętym wrogom ludu
szczytom piedestałów, na których, nieosiągalne, jaśniały blaskiem nietykalności nasze arystokratyczne idole. Tylko Stefan stronił on takich wzlotów i poprzestawał na przyziemnej satysfakcji. Kiedy Jadzia przestała mnie odwiedzać (a stało się to na czas jakiś przed moim wyjazdem ze Szczors), przyjąłem ten fakt z mieszanymi uczuciami. Ulgi w tej mieszance było nieco więcej, niż tej odrobiny tęsknoty za jej życzliwym, łaskawym ciałem. W trzy lat później, kiedy na Szczorse, ze słonecznego, wrześniowego nieba spadł kataklizm czerwonej inwazji, Jadzia okazała się najwierniejszą, najbardziej oddaną, swoim rosyjskim chlebodawcom z całej szczorsowskiej służby. Narażać się będzie dla nich, oddając po kryjomu usługi "przeklętym wrogom ludu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego