Aleksander Jakowlew, później profesor doktor, zapytał go szczerze na koniec (który stał się początkiem pieriestrojki):<br><foreign lang="rus">Michaił Siergiejewicz. I poczemu my sami siebie dołżny uriezat j...</foreign><br><au>Krzysztof Mroziewicz</au></><br><br><div><tit>WOJNA O PLATFORMY</tit><br>Pierwsze z platform wiertniczych, które dotąd służyły na Morzu Północnym, przeszły już na emeryturę. Powstał problem, co zrobić z tymi niecodziennymi odpadami przemysłowymi, z których pośrednio korzystali niemal wszyscy, lejąc benzynę do własnego samochodu lub jeżdżąc miejskim autobusem, a których nie da się, niestety, schrupać jak lukrową szybkę czy drzwi z piernika. Inżynierowie i ekonomiści stwierdzili, że optymalnym rozwiązaniem jest zatapianie platform w oceanie, co wywołało łatwy do przewidzenia protest ekologów