Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i nic się nie zmienia. Wprost przeciwnie, patologie rosną. Tym bardziej że w coraz większym stopniu na proces legislacyjny wpływa bardzo agresywna kampania wyborcza i niepewność partii co do swej pozycji na scenie politycznej, co rodzi pokusę zachowań populistycznych, zbliża do siebie retorykę praktycznie wszystkich partii, a politykę czyni programowo nieczytelną.

Dyktatura strachu


Przy głosowaniu nad projektem budżetu mieliśmy przykład dobroci dla kolejarzy, kiedy to dla przypodobania się grożącym strajkiem rozdano zgodnie, wbrew stanowisku rządu, pół miliarda złotych na podtrzymanie przy życiu nierentownych kolei regionalnych. Niedawno w zdumiewającej jednomyślności Sejm odrzucił projekt ustawy regulujący niektóre kwestie sprzedaży w hipermarketach, w tym
i nic się nie zmienia. Wprost przeciwnie, patologie rosną. Tym bardziej że w coraz większym stopniu na proces legislacyjny wpływa bardzo agresywna kampania wyborcza i niepewność partii co do swej pozycji na scenie politycznej, co rodzi pokusę zachowań populistycznych, zbliża do siebie retorykę praktycznie wszystkich partii, a politykę czyni programowo nieczytelną.<br><br>&lt;tit&gt;Dyktatura strachu&lt;/&gt;<br><br><br>Przy głosowaniu nad projektem budżetu mieliśmy przykład dobroci dla kolejarzy, kiedy to dla przypodobania się grożącym strajkiem rozdano zgodnie, wbrew stanowisku rządu, pół miliarda złotych na podtrzymanie przy życiu nierentownych kolei regionalnych. Niedawno w zdumiewającej jednomyślności Sejm odrzucił projekt ustawy regulujący niektóre kwestie sprzedaży w hipermarketach, w tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego