Nic podobnego, syfilis zupełnie inaczej wygląda i zresztą nie można by go było tak od razu poznać <page nr=139>.<br> Zaraz jutro idź do "ubezpieczalni". A od kogoś to dostał?<br>Adaś milczał przez parę sekund, jak gdyby się wahał wymienić nazwisko dziewczyny. Wreszcie: - Zna pan Paulinę, nie? Ta z pierwszego piętra, taka chuda, niedawno przyjęta.<br>- Ale, co ty nie mówisz! Więc ona... Jakże to było?<br>- A przyszła tu raz i stanęła w progu. Ja jej nie lubiłem, skrzyczałem ją nawet, czego tu szuka, ale ona sama chciała. Ja się tak domyśliłem. Nic się nie broniła, taka była dziwna.<br>- No to, jak ją spotkasz, daj