Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
niepokoił się o matkę. Co do ojca, to chociaż już od kilku miesięcy nie mieli żadnej wiadomości, był pewien, że ojciec poradzi sobie w każdej sytuacji. Ojciec bywał już w gorszych sytuacjach, przecież pamiętał je jeszcze z opowiadań, krótko mówiąc uważał nadal ojca za nadczłowieka, nie trzeba dodawać, że zupełnie niedorzecznie. Ale co do matki, niepokoił się bardzo, a będąc bezsilny, mógł tylko się modlić. To też robił to tak intensywnie, że pewnego dnia w kaplicy zemdlał i ocknął się, leżąc na podłodze. Na szczęście było pusto i nie zrobił ze siebie widowiska.
Gdyby nie ta sprawa, leżąca mu kamieniem na
niepokoił się o matkę. Co do ojca, to chociaż już od kilku miesięcy nie mieli żadnej wiadomości, był pewien, że ojciec poradzi sobie w każdej sytuacji. Ojciec bywał już w gorszych sytuacjach, przecież pamiętał je jeszcze z opowiadań, krótko mówiąc uważał nadal ojca za nadczłowieka, nie trzeba dodawać, że zupełnie niedorzecznie. Ale co do matki, niepokoił się bardzo, a będąc bezsilny, mógł tylko się modlić. To też robił to tak intensywnie, że pewnego dnia w kaplicy zemdlał i ocknął się, leżąc na podłodze. Na szczęście było pusto i nie zrobił ze siebie widowiska.<br>Gdyby nie ta sprawa, leżąca mu kamieniem na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego