prawo. Dyrektor banku, którego wezwano, kategorycznie odmówił wydania kasjerowi polecenia, by natychmiast powrócił do kasy i wznowił obsługę klientów. Zamieszanie trwało dłuższą chwilę.<br>Z pewnością bowiem kasa nie jest tym miejscem, gdzie powinniśmy zgłaszać swoje pretensje do pracy banku, choćby były one najsłuszniejsze.<br>To nie kasjer jest odpowiedzialny za wszelkie niedostatki w pracy banku, za czas stracony w kolejce, za nieaktualne ogłoszenia wiszące w bankowej gablocie, za niewłaściwe informacje, udzielane klientom przez pracowników banku, za brak krzeseł dla oczekujących w sali operacyjnej, czyli za to wszystko, co nas denerwuje.<br>Kto ma pretensje do banku, niech prosi o rozmowę z dyrektorem. Sprawdziłem