Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
stał przed objęciem obecnej funkcji i który otrzymał w Iraku kontrakt na 7,5 mld dolarów. W odpowiedzi wiceprezydent wytoczył najcięższe działa, wypominając Edwardsowi nie tylko małe doświadczenie, ale i nieczęstą obecność w Senacie. - Nie wydaje mi się, by kraj mógł wytrzymać cztery kolejne lata tego rodzaju doświadczeń - ripostował Edwards, niegdyś wzięty adwokat.
Od samego początku Edwards był stroną atakującą. - Panie wiceprezydencie, nadal nie jest pan szczery wobec narodu amerykańskiego - zaczął w odpowiedzi na optymistyczną ocenę sytuacji w Iraku, przedstawioną przez Cheneya. Irak pogrąża się w chaosie, Saddam nie miał broni masowego rażenia ani związków z Al-Kaidą, powtarzał Edwards. Cheney
stał przed objęciem obecnej funkcji i który otrzymał w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; kontrakt na 7,5 mld dolarów. W odpowiedzi wiceprezydent wytoczył najcięższe działa, wypominając &lt;name type="person"&gt;Edwardsowi&lt;/&gt; nie tylko małe doświadczenie, ale i nieczęstą obecność w &lt;name type="org"&gt;Senacie&lt;/&gt;. - Nie wydaje mi się, by kraj mógł wytrzymać cztery kolejne lata tego rodzaju doświadczeń - ripostował &lt;name type="person"&gt;Edwards&lt;/&gt;, niegdyś wzięty adwokat.<br>Od samego początku &lt;name type="person"&gt;Edwards&lt;/&gt; był stroną atakującą. - Panie wiceprezydencie, nadal nie jest pan szczery wobec narodu amerykańskiego - zaczął w odpowiedzi na optymistyczną ocenę sytuacji w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;, przedstawioną przez &lt;name type="person"&gt;Cheneya&lt;/&gt;. &lt;name type="place"&gt;Irak&lt;/&gt; pogrąża się w chaosie, &lt;name type="person"&gt;Saddam&lt;/&gt; nie miał broni masowego rażenia ani związków z &lt;name type="org"&gt;Al-Kaidą&lt;/&gt;, powtarzał &lt;name type="person"&gt;Edwards&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Cheney
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego