Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
synu!
Wybiega
JULIUSZ II
do Posągu
A to dopiero bigos! I cóż ty na to, moja córko?
POSĄG
Wiedziałam, że nie obejdzie się bez dysonansów.
Za sceną słychać strzał i straszliwy ryk Hyrkana IV



JULIUSZ II
Cóż to znowu? Jakaś piekielna niespodzianka. Pobyt w Niebie uczynił zbyt czułymi moje stalowe niegdyś nerwy. Odwykłem od strzałów.
Matka Elli ani drgnęła
POSĄG
Cicho. Z Pawłem wszystko jest możliwe. Czekajmy, chwila jest naprawdę dziwna. Czuję niezwykłe nieeuklidesowe napięcie całej przestrzeni. Świat cały skurczył się do rozmiarów pomarańczy.
JULIUSZ II
Cicho - idą.
Wbiega Bezdeka z rewolwerem w ręku, za nim II Matrona
BEZDEKA
Zabiłem go
synu!<br> Wybiega<br> JULIUSZ II<br> do Posągu<br>A to dopiero bigos! I cóż ty na to, moja córko?<br> POSĄG<br>Wiedziałam, że nie obejdzie się bez dysonansów.<br> Za sceną słychać strzał i straszliwy ryk Hyrkana IV<br><br>&lt;page nr=230&gt;<br><br> JULIUSZ II<br>Cóż to znowu? Jakaś piekielna niespodzianka. Pobyt w Niebie uczynił zbyt czułymi moje stalowe niegdyś nerwy. Odwykłem od strzałów.<br> Matka Elli ani drgnęła<br> POSĄG<br>Cicho. Z Pawłem wszystko jest możliwe. Czekajmy, chwila jest naprawdę dziwna. Czuję niezwykłe nieeuklidesowe napięcie całej przestrzeni. Świat cały skurczył się do rozmiarów pomarańczy.<br> JULIUSZ II<br>Cicho - idą.<br> Wbiega Bezdeka z rewolwerem w ręku, za nim II Matrona<br> BEZDEKA<br>Zabiłem go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego