sługa i Grek Filokierd". A oto fragment:<br><br><q>Skarbek, jadąc precz, w domu we Lwowie zakopał<br>Skarb, zwierzył go i zlecił rząd przyjacielowi<br>Swemu Dobrochowskiemu. W jego niebytności<br>Gdy nowina, jakoby zejść miał z świata, przyszła,<br>Syn jego złotrowany poutracał wszystko,<br>Na koniec i dom przedał; dom ten Dobrochowski<br>Kupił u niego z onym skarbem zakopanym.<br>Była i panna, siostra utratnika tego;<br>Tej za mąż chciano, ale posagu nie było.<br>Dobrochowski na posag skarbu ruszyć musiał;<br>Lecz, aby tym bezpieczniej i bez podejźrzenia<br>Mógł dać, naprawił kogoś, jakoby od Skarbka<br>Pieniądze ze Francyjej przyniósł; wtym sam Skarbek<br>Przyjedzie i kunsztuje z onym dobrym posłem