Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jest prawnikiem i zarabia niesamowite pieniądze. Przy czym nie szczędzi mi uwag o tym, kto więcej zarabia. Podkreśla to na każdym kroku, przy rodzicach, znajomych, nawet w sklepie. "Kochanie, ja płacę, więc ja decyduję." Mam tego serdecznie dość, próbuję mu wyjaśniać, że takie gadanie bardzo mnie rani i generalnie jest niegrzeczne. Wszystko z marnym jak do tej pory skutkiem.

Dorota, 22 lata, studentka:
Mój facet pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Tatuś ma własną firmę, mama jest lekarzem. Zawsze miał pieniądze i do tej pory, pomimo swoich 23 lat, nigdy nie "zhańbił" się pracą. Zresztą twierdzi, że praca jest dla frajerów. Mam
jest prawnikiem i zarabia niesamowite pieniądze. Przy czym nie szczędzi mi uwag o tym, kto więcej zarabia. Podkreśla to na każdym kroku, przy rodzicach, znajomych, nawet w sklepie. "Kochanie, ja płacę, więc ja decyduję." Mam tego serdecznie dość, próbuję mu wyjaśniać, że takie gadanie bardzo mnie rani i generalnie jest niegrzeczne. Wszystko z marnym jak do tej pory skutkiem.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Dorota, 22 lata, studentka:<br>Mój facet pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Tatuś ma własną firmę, mama jest lekarzem. Zawsze miał pieniądze i do tej pory, pomimo swoich 23 lat, nigdy nie "zhańbił" się pracą. Zresztą twierdzi, że praca jest dla frajerów. Mam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego