ich zobaczył, zrobił dwa kroki do przodu.<br>- Alu - powiedział miękko - chodź, pojedziemy do domu. Tam porozmawiamy.<br>Zawahała się chwilę, ale wsiadła do samochodu. Jacek podszedł do Dymka, który trzymał się z tyłu.<br>- Dziękuję, stary - powiedział serdecznie - może, cię odwieźć?<br>- Nie, dziękuję - Roman potrząsnął głową - życzę ci powodzenia. I bądź dla niej lepszy.<br>44.<br>Wstał od maszyny i przeciągnął się, aż mu zatrzeszczało w stawach. Była dopiero osiemnasta, a on skończył właśnie dziesiątą stronę reportażu.<br><page nr=194><br>No, jutro cisnę go staremu na stół - pomyślał z zadowoleniem - i chyba wezmę parę dni urlopu.<br>Włączył telefon na wypadek, gdyby ktoś dzwonił, i poszedł do małej