zamordował i dom ich podżegł. Zbrodzień Nazarian wszystko na owego SchirrŁ strąca, zaprzecza i wypiera się, jakoby on sam mordował, ale to pewnie ze strachu przed stryczkiem. Co zasię JWP Hrabiego zainteresować może, jest: przed zbrodnią na jurystach popełnioną złoczyńcy owi, to jest Nazarian, półelf SchirrŁ i Jagła wiedźmina śledzili, niejakiego Geralda z Rivii, któren to z jurystą Codringherem potajemnie się znosił. W jakiej sprawie, tego złoczyńca Nazarian nie wie, bo się przed nim ani rzeczony wcześniej Ryens, ani półelf SchirrŁ z sekretu nie spuścili. Ale gdy Ryensowi raport o konszachtach tych zdany został, Ryens rozkazał jurystów zgładzić. <br> Dalej zeznał złoczyńca