topór wisi nad nami bez możliwości apelacji.<br> Oczywistym błędem było nadanie sygnału OK, przy niezrozumieniu treści aldisu. A gdyby tak, bracie, to, co nadał statek, brzmiało: przyślemy pomoc, hm?<br> Jako okoliczność łagodzącą biorę fakt, że musieli widzieć moją tablicę z informacją, że nie mam kłopotów. Owo nadanie OK brałem ponadto niejako za potwierdzenie informacji na tablicy niż za odpowiedź na statkowy aldis. No, niech wam będzie. Uniewinniony.<br> Podgrzewam bez otwierania jakąś puszkę na otwartym ogniu. Jest to nowa, wynaleziona z konieczności szkoła. Z puszki je się wygodniej niż z garnka, potrawa dłużej jest ciepla, no i odpada mycie, czyli wycieranie garnka