zechciał ci sprezentować, pewnie byś się nie pogniewał. Niestety, nawet kartki na święta ci nie przyśle. Jesteś jednym z wielu anonimowych klientów. To wszystko. Rozumiem, nic cię z tym człowiekiem nie łączy. Czemu więc pracujesz dla niego. Tylko nie mów, że jest to normalne i oczywiste. Pamiętaj, że żyjesz w niekonwencjonalnych czasach, w których takie pojęcia jak "normalne" i "oczywiste" są pojęciami względnymi. Przyzwyczaiłeś się - nic więcej. Cóż znaczy siła tradycji!<br>A gdybyś tak dostał propozycję, że za twój wysiłek, włożony w dokonywanie zakupów, oraz dobrą wolę, jaką wykazujesz, rekomendując swoim znajomym kupowane produkty, ich producent będzie wypłacać ci premię od