Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasze srebra
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1972
starej płyty, hymn polski. STASIEK i ANTEK patrzą po sobie, jakby czekali, że cudem zastąpi ich płyta.
GŁOS MATKI Nie chcą? Odmawiają chorej?
STASIEK Co mówi mamusia pani?
KLARA Pyta się, czy mówicie ,,nie"?
ANTEK Stasiek! (szeptem) Rób, co chcesz - ja tu za wyjdziada nie bede.
KLARA Coooo? Ej - to nieładnie mieć sekrety... ANTEK całuje ją w lewą rękę, STASIEK natychmiast w prawą, co powoduje rozpromienienie Niemniej... coś trzeba mamusi odpowiedzieć.
STASIEK Hmm... Nasz hymn... trzeba śpiewać co najmniej na cztery głosy. Jak na dwa - wychodzi z tego hymn jugosłowiański.
KLARA Mamusiu, oni twierdzą...
GŁOS MATKI Nie powtarzaj. Zrozumiałam... ale, czy
starej płyty, hymn polski. STASIEK i ANTEK patrzą po sobie, jakby czekali, że cudem zastąpi ich płyta.<br>GŁOS MATKI Nie chcą? Odmawiają chorej?<br>STASIEK Co mówi mamusia pani?<br>KLARA Pyta się, czy mówicie ,,nie"?<br>ANTEK Stasiek! (szeptem) Rób, co chcesz - ja tu za wyjdziada nie bede.<br>KLARA Coooo? Ej - to nieładnie mieć sekrety... ANTEK całuje ją w lewą rękę, STASIEK natychmiast w prawą, co powoduje rozpromienienie Niemniej... coś trzeba mamusi odpowiedzieć.<br>STASIEK Hmm... Nasz hymn... trzeba śpiewać co najmniej na cztery głosy. Jak na dwa - wychodzi z tego hymn jugosłowiański.<br>KLARA Mamusiu, oni twierdzą...<br>GŁOS MATKI Nie powtarzaj. Zrozumiałam... ale, czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego