Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09 (33)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i wylądował na 97. metrze.
I robota została zrobiona. Tak można było sądzić po zachowaniu Mateusza. Najpierw rozdał dzieciakom tyle autografów, ile tylko sobie życzyły. Potem pozował fotoreporterom z kciukiem skierowanym do góry, na znak zwycięstwa. Wreszcie stanął z kolegami patrząc, jak na jego skok odpowiedzą rywale.
Przewagę 15 pkt niełatwo było roztrwonić. Rekordu Rutkowski też raczej nie mógł stracić, bo sędziowie obniżyli rozbieg o dwie belki.
Morgenstern zdawał sobie z tego sprawę. Skoczył w drugiej serii 96,5 m i czekał na Mateusza na zeskoku, żeby mu pogratulować i przepuścić jako pierwszego. Wiedział co robi, bo Rutkowski wylądował zaledwie metr
i wylądował na 97. metrze.<br>I robota została zrobiona. Tak można było sądzić po zachowaniu Mateusza. Najpierw rozdał dzieciakom tyle autografów, ile tylko sobie życzyły. Potem pozował fotoreporterom z kciukiem skierowanym do góry, na znak zwycięstwa. Wreszcie stanął z kolegami patrząc, jak na jego skok odpowiedzą rywale.<br>Przewagę 15 pkt niełatwo było roztrwonić. Rekordu Rutkowski też raczej nie mógł stracić, bo sędziowie obniżyli rozbieg o dwie belki.<br>Morgenstern zdawał sobie z tego sprawę. Skoczył w drugiej serii 96,5 m i czekał na Mateusza na zeskoku, żeby mu pogratulować i przepuścić jako pierwszego. Wiedział co robi, bo Rutkowski wylądował zaledwie metr
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego