Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
bliżej
i nagle posadził ją sobie na kolana i przytulił do
piersi.

W Adeli zamarło wszystko. W pierwszej chwili chciała wyrwać
się i uciec. Bo jakże?! Ona, "duża Adela"!...
Ale potem już nie. Ogarnęło ją nagle uczucie, jakby
zapadała się gdzieś, w ciszę, spokój, ciemność
i szczęście. Przestała płakać. Przestała
niemal oddychać.

I w rozkosznym bezpieczeństwie mocnych Felkowych ramion Adela
poczuła nagle, że jest mała i że... tak... że
wierzy!

18. Ich niedziela

Od tego czasu, gdy Felek wyszorował za Adelę podłogę,
zrobiło się nagle tak, jakby Adela i Felek... Nie! to przecież
wcale nie było tak; Felek był wszakże tym
bliżej <br>i nagle posadził ją sobie na kolana i przytulił do <br>piersi. <br><br>W Adeli zamarło wszystko. W pierwszej chwili chciała wyrwać <br>się i uciec. Bo jakże?! Ona, "duża Adela"!... <br>Ale potem już nie. Ogarnęło ją nagle uczucie, jakby <br>zapadała się gdzieś, w ciszę, spokój, ciemność <br>i szczęście. Przestała płakać. Przestała <br>niemal oddychać. <br><br>I w rozkosznym bezpieczeństwie mocnych Felkowych ramion Adela <br>poczuła nagle, że jest mała i że... tak... że <br>wierzy! <br><br>18. Ich niedziela <br><br>Od tego czasu, gdy Felek wyszorował za Adelę podłogę, <br>zrobiło się nagle tak, jakby Adela i Felek... Nie! to przecież <br>wcale nie było tak; Felek był wszakże tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego