Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
przez podporucznika Łokuciewskiego, "pękł jak bańka". Piątego "skosił" podporucznik Jan Zumbach. Potem dwóch myśliwców z pierwszego klucza, Kanadyjczyk Forbes i Kazimierz Daszewski, równocześnie zrąbali dwa Dorniery. A tymczasem Urbanowicz zapalił nowego bombowca, Paszkiewicz zatłukł swą drugą ofiarę i Wojtowicz strącał także swego drugiego.

Odbyło to się wszystko niezmiernie szybko, sprawnie, niemalże z wdziękiem. Sportowo. Dorniery spadały z powietrza jak kuropatwy ze stada. Niektóre w dubletach.

Odbyło to się tak szybko, że dopiero teraz na pomoc zlatywały z góry Messerschmitty, nie związane dotychczas w walce z Hurricanami. Przyleciały za późno. Rozgrom bombowców był dokonany, wyprawa rozbita. Który z Dornierów jeszcze cały, rwał
przez podporucznika Łokuciewskiego, "pękł jak bańka". Piątego "skosił" podporucznik Jan Zumbach. Potem dwóch myśliwców z pierwszego klucza, Kanadyjczyk Forbes i Kazimierz Daszewski, równocześnie zrąbali dwa Dorniery. A tymczasem Urbanowicz zapalił nowego bombowca, Paszkiewicz zatłukł swą drugą ofiarę i Wojtowicz strącał także swego drugiego.<br><br>Odbyło to się wszystko niezmiernie szybko, sprawnie, niemalże z wdziękiem. Sportowo. Dorniery spadały z powietrza jak kuropatwy ze stada. Niektóre w dubletach.<br><br>Odbyło to się tak szybko, że dopiero teraz na pomoc zlatywały z góry Messerschmitty, nie związane dotychczas w walce z Hurricanami. Przyleciały za późno. Rozgrom bombowców był dokonany, wyprawa rozbita. Który z Dornierów jeszcze cały, rwał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego