Barańczak jest zwolennikiem bezstresowego chowania dzieci ... la Amerigue i mniema, że jeśli dać po spodenkach, to pupa nic nie odczuwa. A co, jeśli z pupą dzieci polskich jest inaczej? Gratuluję rozbawienia, proszę tylko pod innym adresem i nie przy okazji przekładu, który próbuje odzwierciedlić odczucia również innych dzieci. Następny przykład niemej woli, też z gatunku fizjologicznego. Rozważając problem, co się przytrafiło dolnej części ciała bohaterki wiersza Sharon Olds, którą rozszalały tato wiezie pod górę i w dół ulicami San Francisco, Barańczak proponuje, by "zdarzyło się jej załamać, popłakać i posiusiać", skutkiem czego "cuchnęła". Zarzuca mi więc przesadzoną dysfunkcję zwieraczy, kiedy w