Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
hydrogeolodzy. Płonęły domy, gospodarstwa - bez wody nie było szans na ratunek. Czy dzisiaj odkryta woda nie podzieli mieszkańców tej pięknej okolicy.
Tutaj ludzie przywykli do tego, że mają kłopoty z wodą. Tak naprawdę to nigdy jednak nie chcieli się z tym pogodzić. O ich walce z przeciwnościami natury i urzędniczą niemocą można by napisać całą historię. Do dzisiaj zresztą wzdłuż góry leżą zakopane na głębokości kilku metrów rury, które doprowadzić miały wodę na Gubałówkę. Są też potężne zbiorniki. Puste, bo nigdy nie popłynęła tutaj woda. Były społeczne komitety budowy. Ludzka inicjatywa odbijała się jednak co jakiś czas o mur niemocy. Były
hydrogeolodzy. Płonęły domy, gospodarstwa - bez wody nie było szans na ratunek. Czy dzisiaj odkryta woda nie podzieli mieszkańców tej pięknej okolicy.<br>Tutaj ludzie przywykli do tego, że mają kłopoty z wodą. Tak naprawdę to nigdy jednak nie chcieli się z tym pogodzić. O ich walce z przeciwnościami natury i urzędniczą niemocą można by napisać całą historię. Do dzisiaj zresztą wzdłuż góry leżą zakopane na głębokości kilku metrów rury, które doprowadzić miały wodę na Gubałówkę. Są też potężne zbiorniki. Puste, bo nigdy nie popłynęła tutaj woda. Były społeczne komitety budowy. Ludzka inicjatywa odbijała się jednak co jakiś czas o mur niemocy. Były
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego