przez Frulein Annę, Krysią, która mazała się <br>o byle co, była niezgrabna i tchórzliwa i "za mało <br>umiała jak na dziewczynkę w tym wieku". <br><br>Jasia wiedziała o wszystkim. <br><br>O tym, że przyjazd mamy znowu został odłożony <br>przynajmniej na kilka miesięcy, że jeszcze cały <br>rok będę się uczyła w domu, że nienawidzę <br>spacerów do Saskiego Ogrodu, lekcji z panną Marią, robótek, <br>wizyt i niemieckich bajeczek Grimma. Że jedyną przyjemną <br>rzeczą w życiu są książki indiańskie i powieści <br>historyczne, że nie wiadomo, czy to ja właśnie nie <br>zrobię powstania i nie wypędzę Moskali, bo Joanna d'Arc <br>też była tylko małą dziewczynką i wszyscy