Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i jedzie dalej - pisze John R. Noe. Tymczasem większość młodych osób coraz częściej przyznaje z goryczą, że lepiej pozostawać w cieniu niż dawać z siebie wszystko i zasłużyć na uznanie. Szef zamyka się w swoim gabinecie, a pracownik, którego pochwalił, awansował czy w jakikolwiek inny sposób nagrodził, musi stawić czoło nienawistnym spojrzeniom i zawistnym uwagom pozostałych kolegów. Często jest to trudniejsze niżby się wydawało.
- Odnoszę wrażenie, że do wielu osób nie dotarło, na czym polegają zasady wolnego rynku. Wciąż wydaje im się, że efekty, wydajność i rzetelność nie mają znaczenia, że liczy się przede wszystkim stopień pokrewieństwa z szefem bądź tzw
i jedzie dalej - pisze John R. Noe. Tymczasem większość młodych osób coraz częściej przyznaje z goryczą, że lepiej pozostawać w cieniu niż dawać z siebie wszystko i zasłużyć na uznanie. Szef zamyka się w swoim gabinecie, a pracownik, którego pochwalił, awansował czy w jakikolwiek inny sposób nagrodził, musi stawić czoło nienawistnym spojrzeniom i zawistnym uwagom pozostałych kolegów. Często jest to trudniejsze niżby się wydawało.<br>- Odnoszę wrażenie, że do wielu osób nie dotarło, na czym polegają zasady wolnego rynku. Wciąż wydaje im się, że efekty, wydajność i rzetelność nie mają znaczenia, że liczy się przede wszystkim stopień pokrewieństwa z szefem bądź tzw
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego