jest to może troszeczkę zwierzęce, ale uczciwe. Bez żadnych podchodów, kamuflaży obie strony wiedzą, czego chcą i wszyscy są szczęśliwi. Jedna strona płaci, a druga daje z siebie wszystko - prosty układ. <br>Michał, 28 lat, <br>specjalista ds. promocji</><br><br><div1> Ten pierwszy płatny raz mam już za sobą. Nie uważam tego za coś nienormalnego. Przyzwyczaiłam się dostawać to, co najlepsze, a za jakość trzeba płacić. Mam dość facetów, którzy traktują mnie jak poligon doświadczalny, gumową lalkę. Zamiast przyjemności dostajesz własną frustrację i jesteś obarczona winą za ich porażkę. Większość facetów to kompletne zera w łóżku. Nie widzę powodu, abym miała się męczyć z jakimś