Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ale - co z tego najważniejsze - nie pomylił się co do skutków, ku wielkiemu ogólnemu zdumieniu.
W Związku Radzieckim zawsze istniały słabe punkty, które sygnalizowały, że prędzej czy później wszystko się rozsypie. Pamiętam swoje pierwsze wrażenia z pobytu w republikach bałtyckich. Odwiedziłem je będąc jeszcze uczniem, na początku lat 80., i nieoczekiwanie dla siebie odkryłem tam inny świat. Inny od wszystkiego, do czego przywykłem w Rosji, do tego stopnia, iż stało się dla mnie jasne: tamten świat nie może istnieć w obrębie jednego państwa z tym światem. A przecież był jeszcze świat Azji Środkowej. W tym świecie, w odróżnieniu od świata bałtyckiego
ale - co z tego najważniejsze - nie pomylił się co do skutków, ku wielkiemu ogólnemu zdumieniu.<br>W Związku Radzieckim zawsze istniały słabe punkty, które sygnalizowały, że prędzej czy później wszystko się rozsypie. Pamiętam swoje pierwsze wrażenia z pobytu w republikach bałtyckich. Odwiedziłem je będąc jeszcze uczniem, na początku lat 80., i nieoczekiwanie dla siebie odkryłem tam inny świat. Inny od wszystkiego, do czego przywykłem w Rosji, do tego stopnia, iż stało się dla mnie jasne: tamten świat nie może istnieć w obrębie jednego państwa z tym światem. A przecież był jeszcze świat Azji Środkowej. W tym świecie, w odróżnieniu od świata bałtyckiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego