Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Podobne napisy widziałem przed bramami szkół na Kubie: "Bądźmy tacy jak Che". Che Guevara. "To znaczy jacy?" - zapytałem wtedy znajomego kubańskiego studenta. "No... to znaczy uczciwi, prości... nieugięci..." - odparł niepewnie.
- Odkąd zginął, nic już nie jest jak dawniej. Wraz z nim odeszło coś bardzo ważnego, coś się raz na zawsze, nieodwracalnie skończyło - Fahim Daszti nawet nie ukrywał zauroczenia postacią komendanta. - Czasami odnoszę wrażenie, że ci wszyscy ludzie, którzy prześcigają się w powtarzaniu jego imienia, zachowują się jak straganiarze zachwalający swoje towary i namawiający ludzi, by je kupowali. Nie potrafię powiedzieć, jaką drogą podążał Massud. - Fahim uśmiechał się bezradnie, rozbrajająco, jak dziecko
Podobne napisy widziałem przed bramami szkół na Kubie: "Bądźmy tacy jak Che". Che Guevara. "To znaczy jacy?" - zapytałem wtedy znajomego kubańskiego studenta. "No... to znaczy uczciwi, prości... nieugięci..." - odparł niepewnie.<br>- Odkąd zginął, nic już nie jest jak dawniej. Wraz z nim odeszło coś bardzo ważnego, coś się raz na zawsze, nieodwracalnie skończyło - Fahim Daszti nawet nie ukrywał zauroczenia postacią komendanta. - Czasami odnoszę wrażenie, że ci wszyscy ludzie, którzy prześcigają się w powtarzaniu jego imienia, zachowują się jak straganiarze zachwalający swoje towary i namawiający ludzi, by je kupowali. Nie potrafię powiedzieć, jaką drogą podążał Massud. - Fahim uśmiechał się bezradnie, rozbrajająco, jak dziecko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego