wcześnie i nie podoba mi się, że nauczyciel ma brodę" - stwierdziła jedna z amerykańskich uczennic, odpowiadając na pytanie, jak ocenia zajęcia szkolne. Skażone syndromem dyktatury uczniów były również polskie prywatne szkoły średnie, które zaczęły powstawać dziesięć lat temu. O ile niepubliczne podstawówki oferowały uczniom bezpieczeństwo i kameralność, a prywatne uczelnie nieograniczoną możliwość wyboru, o tyle społeczne licea nazbyt często były luksusowymi poczekalniami przed maturą. Dziś okazało się, że szanse na przetrwanie mają szkoły oferujące "nowy konserwatyzm": posiadające własny regulamin, obyczaje i tradycję, której długo w Polsce nie było.<br>- Od samego początku, czyli od założenia szkoły dziesięć lat temu, naszym celem było