Czuł, że jest na dobrej drodze i może być ze siebie zadowolony, a pogorszenie warunków materialnych wcale go nie martwiło, przeciwnie, to właśnie przedtem, kiedy się im dobrze powodziło odczuwał z tego powodu zażenowanie i coś w rodzaju poczucia winy. Poza tym odkrył nowy świat w książkach Biblioteki Wiedzy z nieograniczonym polem dla fantazji i to był niejako jego prywatny świat, nikt inny dokoła nawet nie zdawał sobie sprawy z tych perspektyw, chyba tylko we fragmentach.<br>A na dodatek, znowu zaczął pożyczać książki do czytania z biblioteki pana Grankowskiego, teraz przeważnie roczniki starych czasopism, jeszcze z początków wieku, albo roczniki bardzo