Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
w związku z tym znajdował się kilkanaście metrów w przodzie. Stał, ciężko dysząc, z pochodnią w ręku i czekał, co z tego wyniknie, nie będąc na razie zdolny do myślenia, a tym bardziej do podejmowania jakichkolwiek decyzji.
Z parowozu wyskoczył niesłychanie zdenerwowany i zdezorientowany maszynista, a za nim wyskoczył jego nieopisanie zdumiony pomocnik. Obaj zatrzymali się na chwilę, ujrzawszy stojącego na torze, oświetlonego blaskiem ognia garbatego faceta z doskonale otępiałym wyrazem twarzy. "Pewno wariat" - przemknęło przez myśl maszyniście i poczuł nagle nieodpartą chęć schronienia się w bezpiecznym wnętrzu parowozu. Nie mógł jednakże kompromitować się przed pomocnikiem, opanowując więc rosnący niepokój postąpił
w związku z tym znajdował się kilkanaście metrów w przodzie. Stał, ciężko dysząc, z pochodnią w ręku i czekał, co z tego wyniknie, nie będąc na razie zdolny do myślenia, a tym bardziej do podejmowania jakichkolwiek decyzji.<br>Z parowozu wyskoczył niesłychanie zdenerwowany i zdezorientowany maszynista, a za nim wyskoczył jego nieopisanie zdumiony pomocnik. Obaj zatrzymali się na chwilę, ujrzawszy stojącego na torze, oświetlonego blaskiem ognia garbatego faceta z doskonale otępiałym wyrazem twarzy. "Pewno wariat" - przemknęło przez myśl maszyniście i poczuł nagle nieodpartą chęć schronienia się w bezpiecznym wnętrzu parowozu. Nie mógł jednakże kompromitować się przed pomocnikiem, opanowując więc rosnący niepokój postąpił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego