Jeden wykorzystał natychmiast Carter, wzywając pośrednio Amerykanów pochodzących z Europy Wschodniej, by nie głosowali na kandydata republikańskiego. Zgadzamy się z nim całkowicie. Wyrażamy nadzieję, że uprawnieni do głosowania Polacy, Rumuni, Czesi, Węgrzy, Ukraińcy, Białorusini, Bałtowie, jak również wolni Rosjanie odmówią definitywnie, i w stu procentach, poparcia kandydaturze Forda po jego niepoczytalnym oświadczeniu. Ale równocześnie uważamy "<orig>gaffę</>" Forda za rzekomą - i to jest drugi aspekt całej sprawy. W gruncie rzeczy Ford powiedział <hi rend="italic">głośno</> (i na tym tylko polega jego potknięcie w ramach kampanii przedwyborczej) co naprawdę myśli, a raczej co myślą za niego Kissinger i Sonnenfeldt.<br>Z wielu stron zarzucano nam przesadę