Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
krainie wojen, nigdy nie znaleźli zatrudnienia żołnierze najemni.
Wojny między Afgańczykami wybuchały tylko wtedy, gdy któryś z szachów lub obcy najeźdźcy naruszali odwieczną równowagę w kraju.
Afgańczycy wierzą, że kiedy Pan Bóg skończył dzieło tworzenia świata, odkrył ze zdziwieniem, że zostało mu jeszcze wiele rozmaitych elementów i fragmentów, do niczego niepodobnych i do niczego niepasujących. Nie bardzo wiedząc, co z nimi począć, trochę zakłopotany zebrał je w garść i upuścił na ziemię. Przez chwilę przyglądał się, jak spadają, i mruknął: "To będzie Afganistan".
Zastanawiałem się, co ich ze sobą trzyma. Cóż takiego łączy wypiętrzony pod niebo, ośnieżony nawet latem Badachszan, rozpalone
krainie wojen, nigdy nie znaleźli zatrudnienia żołnierze najemni.<br>Wojny między Afgańczykami wybuchały tylko wtedy, gdy któryś z szachów lub obcy najeźdźcy naruszali odwieczną równowagę w kraju.<br>Afgańczycy wierzą, że kiedy Pan Bóg skończył dzieło tworzenia świata, odkrył ze zdziwieniem, że zostało mu jeszcze wiele rozmaitych elementów i fragmentów, do niczego niepodobnych i do niczego niepasujących. Nie bardzo wiedząc, co z nimi począć, trochę zakłopotany zebrał je w garść i upuścił na ziemię. Przez chwilę przyglądał się, jak spadają, i mruknął: "To będzie Afganistan".<br>Zastanawiałem się, co ich ze sobą trzyma. Cóż takiego łączy wypiętrzony pod niebo, ośnieżony nawet latem Badachszan, rozpalone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego