Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09 (33)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
alergiczne, które niczego nie wykazały - zapewnia matka.
Na sali sądowej lekarka stwierdziła tylko, że nie jest winna śmierci dziecka. Nie chciała zeznawać. Teraz jej obrońca zażądał utajnienia procesu z uwagi na "ważny interes prywatny". Sędziowie przychylili się do wniosku!
- Rozumiem rozpacz matki, ale istnieje domniemanie niewinności. Decyzja o utajnieniu jest niepodważalna - twierdzi sędzia Danuta Flinik. Justyna Mróz nie zamierza milczeć. Napisała prośbę o interwencję do prokuratora generalnego. Rozmawiała telefonicznie z Grzegorzem Kurczukiem. Usłyszała, że sąd jest niezawisły, a jego decyzje nie podlegają dyskusjom. Teraz czeka na oficjalne stanowisko prokuratury.
- Dlaczego sąd boi się dziennikarzy? Czy teraz każdy złodziej czy zabójca będzie
alergiczne, które niczego nie wykazały&lt;/&gt; - zapewnia matka.<br>Na sali sądowej lekarka stwierdziła tylko, że nie jest winna śmierci dziecka. Nie chciała zeznawać. Teraz jej obrońca zażądał utajnienia procesu z uwagi na "ważny interes prywatny". Sędziowie przychylili się do wniosku!<br>&lt;q&gt;- Rozumiem rozpacz matki, ale istnieje domniemanie niewinności. Decyzja o utajnieniu jest niepodważalna&lt;/&gt; - twierdzi sędzia Danuta Flinik. Justyna Mróz nie zamierza milczeć. Napisała prośbę o interwencję do prokuratora generalnego. Rozmawiała telefonicznie z Grzegorzem Kurczukiem. Usłyszała, że sąd jest niezawisły, a jego decyzje nie podlegają dyskusjom. Teraz czeka na oficjalne stanowisko prokuratury.<br>&lt;q&gt;- Dlaczego sąd boi się dziennikarzy? Czy teraz każdy złodziej czy zabójca będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego