Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
rozsypała mu się paka z aparatem i częściami radiowymi. Bez paniki i pośpiechu, jakby jabłka rozsypał, zawinął rozsypane skarby w jakąś płachtę, przewinął sznurem i pojechał dalej; na umówione spotkanie zdążył na czas. Rewolwer miał zawsze nabity, a postanowienie miał zdecydowane, że żywy w ręce wroga się nie dostanie. Ta niepodważalna decyzja dodawała mu spokoju i pewności siebie.

Czasami jednak złościł przyjaciół. Znając parę obcych języków - francuski, hiszpański, rosyjski - mógł być doskonałym źródłem informacji z odbieranych przez radio wiadomości. Tych wiadomości byliśmy wszyscy bardzo spragnieni. "Marta" - Jadwiga Mijalowa, odpowiedzialna przez długi okres za sprawy łączności radiowej opowiadała nam o zabawnych sytuacjach
rozsypała mu się paka z aparatem i częściami radiowymi. Bez paniki i pośpiechu, jakby jabłka rozsypał, zawinął rozsypane skarby w jakąś płachtę, przewinął sznurem i pojechał dalej; na umówione spotkanie zdążył na czas. Rewolwer miał zawsze nabity, a postanowienie miał zdecydowane, że żywy w ręce wroga się nie dostanie. Ta niepodważalna decyzja dodawała mu spokoju i pewności siebie.<br><br> Czasami jednak złościł przyjaciół. Znając parę obcych języków - francuski, hiszpański, rosyjski - mógł być doskonałym źródłem informacji z odbieranych przez radio wiadomości. Tych wiadomości byliśmy wszyscy bardzo spragnieni. "Marta" - Jadwiga Mijalowa, odpowiedzialna przez długi okres za sprawy łączności radiowej opowiadała nam o zabawnych sytuacjach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego