Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.22
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.22
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Urszula Cieślak z biura Reflex, które monitoruje rynek paliw. - Powody galopujących cen to cena baryłki na świecie (60 dolarów) i rozpoczynające się wakacje w USA, bo to największy konsument paliw na świecie.
Wysokimi cenami zainteresowane są kraje eksportujące ropę (OPEC), które utrzymują limity wydobycia na niskim poziomie.
Polaków może też niepokoić rosnący kurs dolara wobec złotówki. Jeszcze niedawno dolar kosztował 3 zł, a teraz 3,35 zł. A to dolarami nasze rafinerie płacą za ropę naftową.
Pociągiem lub autobusem
Przy cenie 4,20 zł za litr benzyny warto rozważyć, czy zamiast samochodem nie pojechać na wczasy autobusem lub pociągiem. W dodatku
Wysokimi cenami zainteresowane są kraje eksportujące ropę (OPEC), które utrzymują limity wydobycia na niskim poziomie.
Polaków może też niepokoić rosnący kurs dolara wobec złotówki. Jeszcze niedawno dolar kosztował 3 zł, a teraz 3,35 zł. A to dolarami nasze rafinerie płacą za ropę naftową.
Pociągiem lub autobusem
Przy cenie 4,20 zł za litr benzyny warto rozważyć, czy zamiast samochodem nie pojechać na wczasy autobusem lub pociągiem. W dodatku
Urszula Cieślak z biura Reflex, które monitoruje rynek paliw. - Powody galopujących cen to cena baryłki na świecie (60 dolarów) i rozpoczynające się wakacje w USA, bo to największy konsument paliw na świecie. <br>Wysokimi cenami zainteresowane są kraje eksportujące ropę (OPEC), które utrzymują limity wydobycia na niskim poziomie. <br>Polaków może też niepokoić rosnący kurs dolara wobec złotówki. Jeszcze niedawno dolar kosztował 3 zł, a teraz 3,35 zł. A to dolarami nasze rafinerie płacą za ropę naftową.<br><tit>Pociągiem lub autobusem</><br>Przy cenie 4,20 zł za litr benzyny warto rozważyć, czy zamiast samochodem nie pojechać na wczasy autobusem lub pociągiem. W dodatku
