Zdania na ten temat są zresztą bardzo podzielone. Jedni uważają, że walka pomiędzy krajowymi a zagranicznymi wydawcami powinna opierać się jedynie na zasadach konkurencji, a obawy o sterowanie polityką kraju, regionem poprzez środki przekazu będące w obcych rękach, to nadmiar wrażliwości. Inni, w tym wielu polskich wydawców, dostrzega w tym niepokojące zjawisko.<br>Na Podhalu, niemieckiemu wydawcy Passauer Neue Presse z Franzem Xaverym Hirtreiterem nie udało się kupić żadnej lokalnej gazety. W tej sytuacji próbę zdobycia rynku Niemcy prowadzą poprzez lokalne wkładki w swoich gazetach regionalnych. W tym celu np. od niedawna w "Gazecie Krakowskiej", w której mają 100 procent udziałów, ukazuje