wiekach nasze nieszczęścia, których nawet nie<br>umiemy sobie wyobrazić, dopiero się zaczynają...<br> Zaczynamy grzebać w mózgu!<br> No i dopiero przekonacie się, bracia i siostry, co znaczy puszka<br>Pandory!<br> Ja miałem jeszcze tę przyjemność, że sam zwariowałem...<br> - Co ty wygadujesz, Krzyś? Co to za przyjemność?... - odzywa się<br>Helena i patrzy z niepokojem, ja zaś łapię się na tym, wskutek emocji<br>zdarza mi się wygłaszać sformułowaną myśl.<br> Trochę mi głupio.<br> - To tylko żart - mówię.<br> - A ja nie lubię takich żartów! - rzuca mi szybkie spojrzenie.<br> - Mogę cię ukłuć, uważaj!<br> Helena jest skupiona, marszczy brwi, bo obcina mi nożyczkami<br>paznokcie, które się kruszą.<br> Doprowadza je